Moim błędem jest to, że nie zrobiłem zdjęcia przed czyszczeniem... No cóż, następnym razem zrobię... Oto efekt:
Stan po czyszczeniu oceniam na zadowalający... a czym czyszczone? Przetarte patyczkiem higienicznym zamoczonym w soku z cytryny, a następnie przetarte oliwką i przemyte pod ciepłą wodą...
W najbliższym czasie muszę pomyśleć czym potraktować te monetki:
Ciekawe co z tym zrobię bo jeszcze nie mam zbytnio pomysłu... No i ciekawe co z nich wyjdzie, bo grosika tej odmiany mam drugiego w podobnym stanie, więc to czysty eksperyment, a trojaczka jestem ciekaw, bo patrząc choćby na wygląd rantu wnioskuję, że to nie jest aż taki wycieruch, a raczej ma grubą warstwę brudu.... Zobaczymy ;) a potem - jeśli będzie warto - wstawię zdjęcia po :)
Polecam pewnie znany doskonale środek: oliwa z oliwek lub oliwa ze śladową ilością oleju (dostępna np. w Biedronce) do miedziaków świetna metoda choć wymagająca cierpliwości. Mam trzy monetki dla Prus Południowych: 1/2 grosza, grosz i trzy grosze. 3 grosze w naprawdę świetnym stanie ... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiestety- po oliwce monety ciemnieją. Dlatego też wolę nią jedynie zabezpieczać wyczyszczone już monetki, daje to według mnie znacznie lepszy efekt,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam