Dziś chciałem Wam napisać o uzupełnionych danych dotyczących nakładów zeszłorocznych monet obiegowych. Niestety Pan Chałupski mnie ubiegł, więc odeślę do jego wpisu http://zbierajmymonety.blogspot.com/2015/01/i-wszystko-jasne.html. Ale nie byłbym sobą...
gdybym nie skomentował... :) Nakłady faktycznie najniższe, co już tworzy wokół 2 i 5 groszówek z MW atmosferę "dobrej inwestycji". No właśnie... czy na pewno? Dla tych, którzy dostali woreczki mennicze tych monet po nominale- na pewno. Ale dla tych co teraz kupują je na allegro już raczej niekoniecznie... Ciężko przypuszczać, żeby ich wartość mocno wzrosła i osiągnęła ceny woreczków z 1993... Wpływ ma na to przede wszystkim obecna świadomość. W 1993 numizmatycy i inwestorzy rzadko kiedy zbierali woreczki mennicze. Dziś jest inaczej. Kolekcjonerzy i inwestorzy coraz częściej odkładają sobie nawet po kilka/kilkanaście woreczków, co w przyszłości może mieć wpływ na ich cenę, która choć z pewnością będzie wysoka, to będzie korzystna jedynie dla osób posiadających te woreczki "z pierwszej ręki".
Przy okazji, znamy już wygląd pierwszej tegorocznej monety kolekcjonerskiej NBP... Kierunek w którym idzie NBP coraz mniej mi się podoba, bo coraz mniej w tym już dobrego pomysłu, a coraz więcej efektownych trików pasujących bardziej do szeroko pojętych "numizmatów". Z szacunku dla Waszych oczu drodzy czytelnicy nie wkleję tu tego wizerunku... Znamy też temat pierwszej tegorocznej 5 zł... Kanał Bydgoski... hm...ciekawe jak go przedstawią i czemu akurat on...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz