już takiego jednego mam. Ale tym razem udało mi się kupić notowanego z tarczami.
Oto on:
Urodą nie powala, ale... jest z zupełnie innego stempla awersu i rewersu wybity :) No i widać znów kunszt mincerzy poznańskich - kropka centryczna... To już kolejna monetka z nią z tego okresu :)
Kondycja monetki nie jest wybitna, ale mnie zadowala - w końcu jest czytelna.
A oto reszta rodzinki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz