Monetki te już znacie...
Od czego by tu zacząć...może zacznijmy od podania co to w ogóle za monetki. Wszystkie są określane jako follisy (choć jest to współczesna nazwa - niestety nie wiemy, jak były nazywane w czasie ich obiegu). Dla porządku trochę danych katalogowych.
1. RIC VII Cyzicus 24 Konstantyn I 324-325
2. RIC VII Heraclea 20 Konstatyn II 317
3. RIC VII Thessalonica 158 Konstancjusz II 326-328
A teraz przejdźmy już do samych monet. Dlaczego Rzym?
To proste, bo początkujący zbieracz może mieć pewne problemy z nazewnictwem!
Dlatego też spójrzmy na poniższy szkic:
Dlaczego jest to takie ważne? Bo w opisach katalogowych nieraz widnieją konkretne opisy, a w specjalistycznych rozmowach, cy artykułach nazewnictwo to jest dość popularne.
Zacznijmy może od otoku: jest to nic innego jak krawędź rysunku na stemplu. Przeważnie jest perełkowy, ale występuje też liniowy.
Odcinek (zwany menniczym) - jest to dolna część pola rewersu, na której znajduje się przeważnie oznaczenie mennicy/inne znaki
Legenda - to nic innego jak na późniejszych monetach napis otokowy, czyli pojedyncze litery będące skrótami od słów/elementów tytulatury
pole lewe/prawe - część rewersu, w której nieraz znajdują się monogramy/oznaczenia oficyn/inne znaki
Tyle jeśli chodzi o rewers.
Na awersie jest tego mniej.
mamy tu otok, legendę i głowę/popiersie.
Czym odróżnić dwa ostatnie elementy?
To proste - głowę mamy wtedy, gdy widzimy władcę/boga tylko do szyi, jak tu:
z kolei o popiersiu mowa wtedy, gdy widzimy coś więcej - kawałek szaty, biżuterię etc.
np. jak tu:
Jednak do opisu takich monet nie wystarczy tylko wiedzieć jak dzielimy elementy danej monety. Trzeba też znać niestety słownictwo. Trzeba wiedzieć co kryje się pod tajemniczymi słowami jak: egida, paludamentum etc. ale o tym innym razem. ;) Wtedy też zajmiemy si legendami monet powyżej prezentowanych ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz