Strony

niedziela, 18 września 2016

Tymfy 1665







Tymf - złotówka. Pierwsza fizyczna a nie tylko obrachunkowa. Tymfy bito w latach 1663-1666 z inicjatywy Andrzeja Tymfa w Krakowie, Bydgoszczy i we Lwowie.

Jest to też oficjalna moneta podwartościowa o nadanej wartości 30 groszy, pomimo realnej zaledwie 12. Z tego powodu trzeba było specjalnych kar, aby moneta była respektowana i przyjmowana po przymusowym kursie...

Po tym króciutkim wstępie, czas przejść do dzisiejszych bohaterów - dwóch tymfów z roku pańskiego 1665:





Na początek spójrzmy na legendy. Wzorcowa legenda awersu to DAT PRETIVM SERVATA SALVS POTIORQ3 METALLO EST. Ile osób tyle interpretacji tego tekstu. Moja brzmi: Nadaje wartość  (tej monecie)wybawienie Ojczyzny, która jest więcej warta od metalu. To oczywiście tłumaczenie niezbyt dokładne, ale dobrze oddające sens.

Na rewersie zaś widzimy legendę XXX GRO POL MONET NOV ARG REG POL 1665. Czyli 30 groszy polskich moneta nowa srebrna Królestwa Polskiego 1665

Zarówno w przypadku awersu jak i rewersu występują odmiany legend i interpunkcji. Najbardziej charakterystyczne to:
- : po dacie
- SEERVATA (zamiast SERVATA)
- SALV (zamiast SALVS)
- PO (zamiast POL)
- SERVAT (zamiast SERVATA, występuje wraz z SALV zamiast SALVS)

Przeważnie znamy po jednym lub dwóch stemplach z tymi zmianami, ale ilość kombinacji z rewersami (bądź w pierwszym przypadku awersami) potrafi być większa.


Pierwsza z moich monet jest odmianą z : po dacie. Niby nic, ale ciut rzadsza od pospolitych więc cieszy. Ponadto jest w nieprzeciętnym stanie, czego niestety nie widać w pełni na zdjęciach (może kiedyś nagram filmik...)

Druga moneta jest ciekawsza. Z dwóch powodów.

Po pierwsze legenda awersu to błąd SEERVATA - miła niespodzianka. Sztuk z tym błędem na rynku pojawiło się minimum 8 (moja jest 9). 


637. Jan Kazimierz Tymf 1665 z błędem SEERVATA

tymf 1665 AT, Bydgoszcz, Kop. 1788
Z archiwum WCN
637. Jan Kazimierz Tymf 1665 z błędem SEERVATA
Archiwum GNDM
















Archiwum wmario



Dla tych, którzy dotarli aż tu - na powyższych przykładach widać, że awers jest zawsze ten sam, ale...zmienia się rewers!

Jest 7 egzemplarzy z kropkami przy dacie, 1 z drugą kropką u podstawy daty, a mój... bez kropek! Jedyny znany mi egzemplarz w takiej kombinacji!!!  Kto wie, może kiedyś trzeba będzie usiąść, zrobić siatkę powiązań stempli...

Ta moneta też chyba zasługuje na filmik, jest najbardziej czytelna z tych 9, więc kto wie...

Na dziś to tyle - jeśli ktoś ma jeszcze jakieś zdjęcia takich sztuk, lub informacje o nieznanych mi odmianach - proszę pisać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz