Strony

niedziela, 4 grudnia 2016

Grecja i dwa urokliwe brązy

Dawno nic nie pisałem. Najpierw chciałem napisać o monecie Ostrogotów, którą włączyłem do zbioru, potem myślałem o napisaniu o 33 aukcji PTN (o tym napiszę w tygodniu, bo jest o czym pisać). Jednak na tym, o czym napiszę w tym "powrotnym" wpisie zadecydowało Forum Ancient Coins.

Ale ad rem...

Jakiś czas temu zakupiłem do zbioru kolejne monety greckie (różne i ciekawe, więc prędzej czy później wszystkie tu omówię). Wśród nich dwa egzemplarze opisane jako "Uncertain greek bronze, Asia Minor". Są to dwa hemichalkiony. Wyglądają tak:




Kupiłem je, ponieważ wydały mi się interesujące. Malutkie (raptem kilka milimetrów średnicy), a jednak jakże kunsztownie wykonane!!!

Na początku nie chciałem jednak wierzyć, iż są to monety nierozpoznane przez badaczy. Tak trafiłem na stronę asiaminorcoins.com

Jak widać moneta w tym samy typie co moje dwie... Uznałem, że póki co trzeba dać sobie spokój ze szperaniem, no bo jak w SNG żadnym nie ma...

Ale...przyszedł czas, by w końcu się z nimi rozprawić!

Zapytanie postanowiłem najpierw skierować do członków Forum Ancient Coins, jakież było moje zdziwienie, gdy już po kilku minutach otrzymałem odpowiedź - Argos! No tak, można było na to wpaść, motyw wilka jest tam dość powszechny.

Już się cieszyłem, że wiem skąd pochodzą moje maleństwa, gdy wtem... (no dobra, nie wtem, a po kilkunastu godzinach) otrzymałem dodatkową odpowiedź z linkami do dwóch wcześniejszych dyskusji na temat monet w tym typie.

Okazało się, że istnieje spór, czy monety te przypisać jakiemuś ośrodkowi w Asii Minor, czy jednak ośrodkowi w Argos.

Po przeczytaniu ciekawej dyskusji nie poczułem się jednak przekonany do żadnej z wersji. Za Argos przemawia motyw wilka i Hera ze Stefanosem, zaś za Asią Minor...to, że te monety pojawiały się u sprzedawców zazwyczaj razem z monetami Asii Minor.

Oba argumenty są łagodnie mówiąc słabe. Zobaczymy co będzie dalej... Póki co, w opisie kolekcji widnieje u mnie Argos, ale z dużym znakiem zapytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz