niedziela, 15 maja 2016

Sympatyczne naśladownictwo...

Jakiś czas temu na jednej z aukcji na ebayu zakupiłem sobie ciekawy locik monet antycznych. Był tam celt, było coś greckiego i były...subaeratusy denarów rzymskich. Wśród nich były i ciekawostki.
Dziś będzie według mnie największa z nich.

Na początek jednak małe wyjaśnienie, czym jest w zasadzie subaeratus (wiem, już kiedyś było, ale ktoś mógł przeoczyć :) )
Słowo subaeratus to zbitka trzech słów -  sub - pod, ae - brąz i ratus - dla którego przyjmijmy znaczenie oznaczony. W przypadku monet możemy więc tu przyjąć tłumaczenie oznaczony pod spodem brązem. Jak jest to tłumaczone numizmatycznie? W sposób opisowy - jest to moneta miedziana powlekana srebrem/srebrzona. Czyli nic innego jak falsyfikat z epoki. Ale...nie zawsze na szkodę emitenta, bo...sam emitent też często tak działał.

Teraz przejdźmy do bohatera dzisiejszego wpisu:

poniedziałek, 2 maja 2016

Kolejne monety Prus Płd w kolekcji :)

Po dłuższej przerwie do kolekcji dołączył wreszcie kolejne monety Prus Południowych - półgrosz i trojak.

Na początek może czemu tak długo trwało, zanim na bloga trafiają kolejne wielkopolskie monety...
Powody są dwa. Po pierwsze sporo tych monet (popularnych odmian) już posiadam, więc coraz rzadziej pojawiają się rzeczy, których nie mam, albo które są w lepszych stanach niż te już posiadane.
Po drugie...ostatnio było trochę monet chociażby poznańskich, ale ceny szybowały do absurdalnych wręcz poziomów, więc musiałem odpuścić.

Ale temu na szczęście koniec - teraz te dwie, a w drodze jest też kolejny szeląg poznański z 1600 roku, bardzo ciekawa monetka, o której mam nadzieję już niedługo napiszę :)

Ale ad rem...