czwartek, 3 lipca 2014

Wreszcie jest!!!

No i się udało. Po paru miesiącach polowań i nerwów straconych w czasie aukcji mogę dorzucić do kolekcji swoje trzy grosze...




Tak wiem, nie jest to może idealny egzemplarz (choć realnie prezentuje się on znacznie lepiej) ale jak dla mnie jest wspaniałym dodatkiem do skromnej kolekcji monet Prus Płd. którą staram się sukcesywnie powiększać. 

Może więc parę słów o samej monecie i kulisach jej powstawania.... 
Są to trzy grosze (trojak) bity dla tzw. Prus Południowych, czyli ziem zagarniętych przez Prusy w czasie rozbiorów Polski. Nakład tej monety jest nieznany do dziś, jednak przyjmuje się, iż emisje monet dla Prus Południowych nie były zbyt wielkie. Monety te były bite z miedzi na stopę stanisławowską, w celu oswojenia ludności polskiej z nowym władcą, herbem, etc. Monety były bite w latach 1796-1797 (znane są monety z 1798 roku, jednak jak dowiedziałem się od jednego z czytelników jest to efekt nadprodukcji w mennicach w Królewcu i Wrocławiu o czym już niedługo szerzej) i zawierały identyczną stopę monetarną i nominały , jak monety polskie tj. szeląg, półgrosz, grosz, trojak. (znane są też 4 groszówki (złotówki), jednakże nie jestem jeszcze pewien, czy można je zaliczać do monet Prus Płd.).
Na awersie monet groszowych umieszczony był wizerunek władcy Prus Południowych, a na otoku napis tytularny Fridericus Wilhelm Boruss Rex, z kolei na rewersie umieszczono orła Prus Południowych (pierwszy wizerunek takiego orła jaki udało mi się ustalić widnieje na monecie 2/3 talara z 1795 roku) a w otoku napis Grossus Boruss Merid Triplex i data jeśli chodzi o trojaki, z kolei na 1-groszówce I Grossus Boruss Meridional i data. (Są rzecz jasna różne odmiany o czym szerzej w najbliższym czasie)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz