sobota, 30 maja 2015

Kolejny błąd do naprostowania....

W Skorowidzu monet polskich i z Polską związanych, jak i w wielu różnych książkach poświęconych czy to zbiorczo mennictwu polskiemu, czy też monetom Zygmunta III Wazy możemy znaleźć ryciny rzekomych denarków koronnych. Jakiś czas temu przedstawiałem Wam tutaj ternarka z 1619 roku, też rzekomo koronnego... Wspomniałem wówczas, że jest to moneta poznańska opierając swój pogląd na danych zamieszczonych u Gumowskiego w "Monecie miejskiej w Poznaniu". Dziś mam pewność...

...że badacz ten ani o włos się nie mylił.

Ale ad rem. Na przestrzeni ostatniego miesiąca wszedłem w posiadanie 4 monetek Zygmunta III tradycyjnie w literaturze określanych mianem denarów koronnych.









No właśnie...tylko, że to są ternary! Gumowski się tu nie pomylił! Przy okazji wizyty w Muzeum Narodowym w Warszawie sprawdziłem tamtejszy zbiór - zarówno ternary jak i monetki powyższe mają te same wartości metrologiczne. Po prostu w pewnym momencie zaprzestano oznaczać ternary dodatkowym znakiem (daty granicznej jako takiej nie można wyznaczyć, ponieważ w latach 1619-1621 bito zarówno ternary z oznaczeniem wartości jak i bez niej).

A skąd pewność o ich poznańskim charakterze? Cóż, kształt litery S, koron etc jest dokładnie identyczny jak na ternarze poznańskim z 1616 roku... Tu po prostu nie ma mowy o innej proweniencji tych monet niż mennica poznańska, ale o tym szerzej w artykule, nad którym już pracuję ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz