środa, 29 października 2014

Jak pozyskiwać monety do kolekcji?

Za tak banalne pytanie każdy mógłby nas wziąć za (mówiąc kolokwialnie) idiotów. Jednak czy to faktycznie taka prosta sprawa? Pomyślmy...
W zasadzie podstawowe rodzaje pozyskiwania monet są trzy - zakup, wymiana i coraz ostatnio popularniejsze choć nielegalne tzw. wykopki. Ostatnią możliwość pozostawmy w spokoju, skupmy się na dwóch pierwszych. Zakup, no tak, ale skąd? Oczywiście z allegro, aukcji stacjonarnych, od znajomych kolekcjonerów, w sklepach numizmatycznych, na spotkaniach PTN etc. Wymiana? Tak.... to jest w zasadzie coraz bardziej martwe w polskiej numizmatyce. Mało kto już się wymienia na monety, a szkoda, bo jakże często interesujące nas okazy moglibyśmy zdobyć za inne niepotrzebne nam do kolekcji... Osobiście zachęcam wszystkich do wymian, bo nie kosztuje to nic, a może ładnie uzupełnić kolekcję ;)
Ale ad rem jak mawiali starożytni. Ten wpis nie ma na celu wskazać skąd kupować, ale jak robić to rozmyślnie. Zacznijmy od monet rzadkich. Monety które są wręcz unikatowe i pojawiają się na allegro wymagają dość gruntownej wiedzy (czasem nawet w przypadku zakupów u renomowanych sprzedawców). Gdy kupujemy niezwykle rzadką monetę, warto zrobić sobie jej metryczkę i poznać wcześniejszy rodowód o ile to rzecz jasna możliwe. Następnym aspektem są kopie - są gorsze i lepsze, dlatego trzeba na nie okropnie uważać, czasem lepiej wrzucić zdjęcia z aukcji na fora numizmatyczne i poczekać na opinię innych, niż zaufać własnym przeczuciom. Co do monet mniej rzadkich - zasada jest jedna, patrzymy jak dostać je jak najtaniej. Dlatego warto zawsze się zorientować ile dana moneta kosztuje u numizmatyka ile na targu, a ile w internecie.

A już niedługo dwa nowe wpisy - jeden poświęcony rozsądnemu budowaniu własnej kolekcji (poniekąd w nawiązaniu do wykładu Pana Piotra Kosanowskiego), a drugi poświęcony trojaki dla Prus Południowych z mennicy berlińskiej, który już niedługo trafi w moje ręce ;)

Ps: na blogu Pana Piotra pojawił się niezwykle ciekawy wpis odnośnie inwestowania w numizmatykę (zapraszam do dyskusji w komentarzach), a na blogu Pana Chałupskiego ciekawy orzełek...no właśnie- z jakiej to monety?
A na koniec ogłoszeń parafialnych - już w przyszły weekend targi w Łodzi, warto odwiedzać regularnie stronę i dowiedzieć się więcej o tej giełdzie.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja najczęściej monety do swojej kolekcji znajduje lub odkupuje na różnych aukcjach czy spotkaniach numizmatycznych. Ogólnie numizmatyka http://www.skarbnicanarodowa.org/numizmatyka zaczęła mnie wciągać kilka lat temu i do tej pory nie mogę przestać zastanawiać się skąd brać nowe numizmaty. W końcu jest to bardzo fajne ale i zarazem czasochłonne hobby.

    OdpowiedzUsuń