czwartek, 6 listopada 2014

Prusy Południowe i kolejne podejście do czyszczenia

Jako że miałem ostatnio odrobinę czasu, to postanowiłem przejrzeć swoje monetki Prus Południowych... Co się okazało? Że mam kilka powtórek, oraz kilka słabych stanów fajnych monet.... Postanowiłem coś z tym zrobić a przykładzie ledwo czytelnego szeląga...
Moim błędem jest to, że nie zrobiłem zdjęcia przed czyszczeniem... No cóż, następnym razem zrobię... Oto efekt:


Stan po czyszczeniu oceniam na zadowalający... a czym czyszczone? Przetarte patyczkiem higienicznym zamoczonym w soku z cytryny, a następnie przetarte oliwką i przemyte pod ciepłą wodą...
W najbliższym czasie muszę pomyśleć czym potraktować te monetki:




Ciekawe co z tym zrobię bo jeszcze nie mam zbytnio pomysłu... No i ciekawe co z nich wyjdzie, bo grosika tej odmiany mam drugiego w podobnym stanie, więc to czysty eksperyment, a trojaczka jestem ciekaw, bo patrząc choćby na wygląd rantu wnioskuję, że to nie jest aż taki wycieruch, a raczej ma grubą warstwę brudu.... Zobaczymy ;) a potem - jeśli będzie warto - wstawię zdjęcia po :)


2 komentarze:

  1. Polecam pewnie znany doskonale środek: oliwa z oliwek lub oliwa ze śladową ilością oleju (dostępna np. w Biedronce) do miedziaków świetna metoda choć wymagająca cierpliwości. Mam trzy monetki dla Prus Południowych: 1/2 grosza, grosz i trzy grosze. 3 grosze w naprawdę świetnym stanie ... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety- po oliwce monety ciemnieją. Dlatego też wolę nią jedynie zabezpieczać wyczyszczone już monetki, daje to według mnie znacznie lepszy efekt,
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń